Wiem, że w sumie trochę nie pasuje ta notka na tego bloga, ale chciałam się pochwalić, że moja kotka się wczoraj okociła :) Moje pierwsze kocenie, moje pierwsze kociaki! Jestem strasznie podjarana, no i zakochana w tych maluszkach ♥ I oczywiście już sobie rudzielca zaklepałam że jest mój, jeśli będzie samcem to będzie miał na imie Castiel, a jeśli samicą to Cassie. :) Co nie zmienia faktu, że reszta też jest piękna ♥
Zdenerwowana mamusia przed porodem (chociaż szczerze nie wiem kto był bardziej zdenerwowany, ona czy ja...;)):
BAR MLECZNY YUNA, czyli: mamy już jeden dzień i jesteśmy bardzo bardzo głodnymi słodziakami ♥:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
If you don't like it, if you don't like it I don't care. Jeśli koniecznie musisz już skrytykować, pamiętaj że dla mnie liczą się tylko konstruktywne uwagi. (=jeśli masz napisać 'beznadziejne' i tyle, to w ogóle nie komentuj).
Chciałabym też wiedzieć kiedy coś Ci się spodoba, drogi Czytelniku/Widzu, dlatego zostawiaj po sobie komentarze (nawet anonimowo)! ♥