LIKE ME ON FACEBOOK!

Translate this blog:

poniedziałek

#174: Pyza + zimne ognie.




takie nieplanowane, zrobione przy okazji naszego niedzielnego spotkania, spontaniczne zdjęcia, ale taaak bardzo mi się podobają, że muszę je wstawić :D
a poza tym nie wiem jak Wy, ale ja to uwielbiam zimne ognie





poniedziałek

#171: little orange fairy - sneak peek.



Choć było trochę zimno (chociaż gdyby zima się nie zagapiła i przyszła normalnie to było by jeszcze gorzej), i można powiedzieć że pogoda nie dopisała na sesję, to jakoś dałyśmy radę i myślę że było warto :) [Ocena po efektach należy do Was ;)]. Jednocześnie sesja ta była pierwszą współpracą ze stylistką fryzur Sylwią :) Oto zapowiedź sesji z Karoliną w pomarańczowych barwach:






sobota

#169

When people look at my pictures I want them to feel the way they do when they want to read a line of a poem twice.

Robert Frank

poniedziałek

#168: autumn'12 with Kasia.




Nie ma to jak jesienny plener! ;) Cieszę się, że Kasia jest z tych osób, które dla dobrych ujęć nie mają nic przeciwko zakopaniu ich w liściach, obrzucaniu nimi (i nie tylko), etc. :)
Dlatego też mam nadzieję, że zdjęcia Wam się (s)podobają :)





środa

#167

Obiektyw aparatu fotograficznego, jak oko mitycznego cyklopa, jest wszechwidzące:
ukazuje nam cały, bogaty świat, staje się naszym własnym okiem, wzbogaca umysł, bawi, uczy i zadziwia.
Henryk Latoś

niedziela

#165: Gnijąca Panna Młoda [Corpse Bride].







#164:Joker [Batman].






#163: Barbara Maitland [Beetle Juice].




 



#162: Queen of Spades [Alice in Wonderland].











środa

#158: Jesienna Sesja ŻGF.





Jesienna Sesja ŻGF. Taaak jakoś udało się zebrać kilka osób by spotkać się jako Żyrardowska Grupa fotograficzna. W sumie miało być trochę inaczej, do tego zgubiłam dekielek od 50-tki, ale i tak jestem zadowolona. :) Ale ostateczną ocenę efektów pozostawiam Wam :)





sobota

#157: jesiennie z Andżeliką.




Taki mały jesienny plenerek z Andżeliką, z którą przyznam - lubię współpracować i to wcale nie tylko dlatego że przypomina mi Meg 2.0 z Supernatural :D Choć sesja nie była stricte jesienną (bo robiłyśmy też zdjęcia np. na torze kolarskim), to i tak mam nadzieję, że efekty Wam się (s)podobają :) Jeśli zechcecie możecie mi zostawić kilka słów na ten temat w komentarzu (spokojnie, opcja anonimowych komentarzy nadal jest włączona:)) pod notką, będzie mi bardzo miło :)







wtorek