LIKE ME ON FACEBOOK!

Translate this blog:

środa

#305: sunset with Sandra



Wrześniowy zachód słońca z Sandrą. Uwielbiam, że nic nie jest jej straszne, kiedyś leżała jak puma na gałęzi rozłożystego drzewa, tym razem brodziła w zimnej Pisi! Po sesjach z Sandi zawsze wracam zadowolona (problem mamy tylko by się zgadać konkretnie, reszta to leci jak z płatka), dziewczyna naprawdę fotogeniczna, poza tym nigdy się z nią nie nudzę, bo połowę sesji przegadujemy =D (Tutaj miałyśmy przygotowaną drugą stylizację, ale z tego wszystkiego słońce nam zgasło :P)
Dobra, ja się nie rozpisuję, mam nadzieję, że zdjęcia mówią same za siebie :) Enjoy!




#289 quickphotoshoot



`S z y b k a s e s y j a →  3 zdjęcia w 10 minut, bo aż tyle trwała cała sesja... :P Można i tak :P






EH... NIGDY WIĘCEJ zgadzania się na sesję TFP na dwie GODZINY PRZED jej rozpoczęciem. Dziękuję wielce za takie pełne bezpodstawnych pretensji darmowe spontany → nauczka na przyszłość zostanie wyciągnięta! Do tego jesteśmy tacy nieprofesjonalni... *kręcigłową* Szkoda gadać... -_-  😐

piątek

#285: nad pisią




Pogoda była ładna to zapakowaliśmy co trzeba w plecak i ruszyliśmy na rowerach do lasu, nad Pisię. Nie pojechaliśmy by robić zdjęcia, bardziej chcieliśmy zrobić sobie piknik na łonie natury (a ja przy okazji rozglądałam się za fajnym miejscem na przyszłe sesje), a aparat wzięłam... Bo zawsze jak go nie wezmę to akurat jest coś wartego uwiecznienia. :( Poniżej kilka zrobionych wtedy zdjęć:




niedziela

#288 snapchat @msjonka


Zapraszam do obserwowania na snapchacie (taaak, w końcu się złamałam i sprawdziłam co to ten cały snapchat..) --- wystarczy najechać kamerką na żółte pole z duchem powyżej lub po prostu wpisać w "dodaj znajomych" mój nick: msjonka. 👻  
Może jeszcze nie do końca ogarniam ten "portal" ale i tak będzie mi miło powymieniać się snapami :P  Elo! :3 👻

poniedziałek

#276: BluePatricia - zapowiedź.




Zapowiedź sesji z moją niebieskowłosą Patrycją! Sesja może szybka/krótka ale za to bardzo przyjemna i wesoła :) Fociłyśmy u mnie na podwórku toteż Prosto co i rusz przynosił Patrycji "prezenty" w postaci liści i innych takich które można w pysku przynieść. :D Mój tata też zaproponował nam swój motor (szkoda że ostatnio sprzedał swojego choppera, fajniejszy był:p)
A po zdjęciach wynikł nam "mały afterosesyjny melanż" który przeciągnął się na tyle, że Patrycja z Konradem zostali u nas na noc ;) [ A my następnego dnia rano jechaliśmy do Warszawy na sesję fotograficzną a la "żywa lalka" z Artcharlotte ^^"] Było dooobrze, a efekty zaprezentuję Wam tutaj mam nadzieję już niedługo :)



wtorek

#274: expecting Ariel




Moja pierwsza sesja brzuszkowa, sesja ciążowa. (Z tego powodu proszę o wyrozumiałość!) Karolina, jej mąż Tomek oraz oczekiwany z miłością  'Książę z Bajki' - Ariel Jak na złość pogoda była kapryśna, plany ze studyjnymi nie wypaliły bo tak na szybko na szybko, do tego tata modelki kręcący się za plecami... było ciężko się skupić ze słońcem dającym po oczach przez większość czasu. Mimo to mam nadzieję, że poniższe zdjęcia choć trochę wam się przypadną do gustu :) xoxo